
Publiczne obciąganie – sex opowiadanie
Był sobotni wieczór czekałem na swoja dziewczynę Kasię ale zamiast niej usłyszałem dźwięk telefonu. Na szczęście nie był to telefon z pracy, że jestem potrzebny, dzwoniła Kasia.
– Nie ma mnie jeszcze – stwierdziła.
– Wiem – gdybyś była, to bym Cię widział, a to żadna informacja, że Ciebie nie ma.
– Ja mam informację inną! Ubieraj się i wychodź, mamy zaproszenie do mojej nowej koleżanki…